Norah Jones - New York City tłumaczenie

Nie pamiętam jakie mam plany na jutro
Nie pamiętam, kiedy czas już iść
Kiedy patrzę w lustro
Kreśląc linie ołówkiem
Pamiętam, co było wcześniej

Pragnęłam myśleć, że istnieje miłość bez granic
Dopóki nie ujrzałam gasnącego w twoich oczach światła
U kresu nocy przekonałam się
Bywa i miłość, która nie może przetrwać

Nowy Jork
Taka piękna przypadłość
Nowy Jork
Taka piękna
Taka piękna przypadłość

Laura trzymała wszystkie rozczarowania
Pod kluczem, w szkatułce za drzwiami schowka
Zaciągała żaluzje i wsłuchiwała się w grzmoty
Bez żadnego wyjścia z rodzinnego sklepu

Wszyscy mówiliśmy jej, że może być lepiej
Gdy po prostu się pożegnasz
Przeleżę bezsennie jeszcze jedną noc
Opętana wizją, którą chcę zapomnieć

A czy wspomniałam o notce, którą znalazłam
Przyklejoną do mych frontowych drzwi
Mówiła, że nie warto żałować
Na wytarte kafelki podłogi wypadła z moich rąk

Jeździłam pociągiem godzinami, do końca
Obserwując mijających mnie ludzi
Możliwe, że to nie ma końca
Kołysanka maniaka akcji

Nowy Jork
Taka piękna przypadłość
Nowy Jork
Taka piękna
Taka piękna przypadłość

Byliśmy pełni tego, na czym opiera się każdy sen
To jak unosić się na niebie z wygniecionej poduszki
Omotani złudzeniem
Że sny nie miną nam nigdy
Przyszło do tatuażu konkluzji
Że do drzwi dobija się coś wielkiego
Co rozpętało masowe urojenia
Mogło zabrać mnie daleko od miejsca, które uwielbiam

Nowy Jork
Taka piękna przypadłość
Nowy Jork
Taka piękna
Taka piękna przypadłość