wtorek, 20 marca 2012

Czerwone Gitary Ciągle pada tekst

Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,

Mokre niebo się opuszcza coraz niżej,

żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja?

A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę,

Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,

patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.


Ciągle pada! Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu,

Stoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszcząc,

ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja?

A ja chodzę, nie przejmując się ulewą ani spiesząc,

Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą,

ze złożonym parasolem idę pieszo, o tak!


Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną,

Jakaś para się okryła peleryną,

przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja?

A ja chodzę w strugach wody, ale z czołem podniesionym,

Żadna siła mnie nie zmusza i nie goni,

idę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni, o tak.


Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa,

Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa,

liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze. A ja?

A ja chodzę i niestraszna mi wichura ni ulewa,

Ani piorun, który trafił obok drzewa,

słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa.


Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa...

który wciąż inaczej śpiewa. A ja?

A ja chodzę desperacko i na przekór...

patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz