Eminem Scary Movie tłumaczenie

("Straszny Film")


Em: Yo, Slim Shady

R5: Yo, Royce 5'9''

Em: Chcecie zrobić film

R5: Co...

Em: Mamy tutaj jeden film


[Royce]


Co? Tak jestem jednym z tych dobrych raperów

Ale jeśli zostanę zmuszony to ci przywalę cwelu

Król Detroit, po mnie miastu nadano to imię

Koledzy za skandal ponoszą winę

I gramatyka, szczelnie w twe serce wnika

Yo, kto chce zacząć z ekspertami

Zły i Piekielny zbliżają się wielkimi krokami

MC utknął, w łono matki się główka cofnęła

Ten szajs został napisany teraz

W swoich oczach jestem MC najbardziej pokręconym

Od was koty i kociaczki oddzielonym

Zdisuję cię gładko, mój czarnuch to pieprzony narwaniec ze stali

Bez wahania pociągnie za spust i ciebie rozwali

Zysk idzie do ciebie

6 % od każdego czarnucha, w którym udawanie się kolebie

Kliknięcie z klapnięciem, śmierdzące czarnuchy z kutasem księciem

Czarnuchy twardzieli zgrywają i przez drobne centy wybuchają

Mój automat z nabojami na czarnuchów, co w połowie spakowani

Mówię zrywami "zapłaciliście dolarami?"

To najlepsza część wyrażanie tego rymami

Na ulicy mądrość twa nic nie jest warta z takim tanim sercem czarta

5-9 to czarnuch ulicy o uczuciach głębokich

Wciąż pokręcony o zabijania możliwościach szerokich

Pieprzyć rap większość z was jest zwykłymi robociarzami

Zaufaj temu - na wstępnych kawałkach lecisz cienkimi rymami

Rozrywasz, a po nas co rozerwałeś to zszywasz

Teraz się rujnujesz śmieszność wywołujesz

A ja rażę gromami, ładuję swe spluwy rękami

Czarnuch jest skończony jeszcze przed zapowiedziami

To jeden hit wspaniały

Jestem pitbullem, zwykłym psem nieokrzesanym

Od was wyzwolony, pozdro "już włączony"

Teraz zdisuję wszystkich w sposób szalony

Tych czarnuchów lejących na swe zażalenie

Wkurzających się i wpadających w zaskarżenie


Refren:


Dramatyzmu trochę chcecie?

Horror stworzyć tu możecie

Raperzy przybywają z załogą

Ciężkie narzędzia niosą

I choćbyś z ekranu wyskoczył

Wyrok możesz jedynie odroczyć

Ciężko przywalamy, gdy zarazem reżyserujemy i gramy


[Eminem]


Jedyny facet na ziemi, co przebył Wielki Kanion w kilku skrętach

Przeskoczył Wielki Am i wylądował stojąc na rękach

Każdy gość co walkę planuje, tak szybko z ubrań wyskakuje

Iż wydaje się, że to miejsce niewidzialny człowiek zajmuje

Zdążam do piekła pułapki, wolę umrzeć niż trafić za kratki

Bill Clinton palił, lecz ty zaciągaj się

Bo każdy MC, co stanie przeciwko mnie

Los Moniki Lewinsky podzieli wnet (odwalcie ode mnie się)

Wpadam w szale do domu, mam włączony V bieg

Krzyczę do ciotki Peg "Ciociu Peg!!"

Trzy szprychy wystają mi z nogi, Boże drogi

Pieprzyc ból głowy, migrenę dawajcie mi

Cholera uwielbiam, jak pod czaszką ból mi się ćmi (ahh)

Powinieneś być gdzieś, gdzie potrafię odnieść sukces wielki

Rapuj lecz wiesz od razu, żeś gorszy niż cienki

Idziesz ku górze, ja ze schodów zrzucam cię w dół

W kolejnej turze ku górze wynoszę cię znów

Nie podoba się komuś kawałek, pieprzyć go

Rap przywali mu mocniej niż ciężarówki cios

I każdy pół-dupek wie, że raper to wykroczenia

Lepiej bądź gotów na 2 rundę nagłej śmierci wkroczenia

A więc powiedz lekarzowi by ze swej apteki przyniósł szybko potrzebne ci leki

(Tak pospiesz się człowieku!)

Jestem bardziej chory od dedykacji Tupaca dla Biggiego

Na cztery łapy spadam z cholernego drzewa

Przygniatam stopami twoją klatkę teraz

Już całkiem oddechu nie masz

A kiedy dotrę do mego ostatniego tchnienia

Na ostatni stopień Empire State Building wejdę od niechcenia

I będę się śmiał z połowy nałogów istnienia.


Refren:


Dramatyzmu trochę chcecie?

Horror stworzyć tu możecie

Raperzy przybywają z załogą

Ciężkie narzędzia niosą

I choćbyś z ekranu wyskoczył

Wyrok możesz jedynie odroczyć

Ciężko przywalamy, gdy zarazem reżyserujemy i gramy