Spójrz jak to cię pogrzebało (idź za tym)
Czy to cię nakręca? (idź za tym)
Ja będę siedział tutaj (idź za tym)
Gdy nadejdzie odpowiednia pora (będę się tego trzymał)
Liżesz się po skórze, trochę to popieprzone
Ściskasz własny tyłek, taki śliczny
Z wyjątkiem chwil gdy jest używany do srania
Gdy wreszcie jesteś taka śliczna
Suko mamy problem
Stukanko już nie wystarczy
Spuszczam się
Spuszczam się
Spuszczam sie w ciebie
To nie wystarczy
To nie wystarczy
I choć nie wiem ile, to nigdy nie bedzie wystarczyło
Spuszczam się
Spuszczam się w ciebie
Zanurz ręcę (idź za tym)
No dawaj przecież to nie grzech (idź za tym)
Możesz mnie wpuścić (idź za tym)
Ciekawe gdzie byłem (będę się tego trzymał)
Liżesz się po skórze, trochę to popieprzone
Ściskasz własny tyłek, taki śliczny
Z wyjątkiem chwil gdy jest używany do srania
Gdy wreszcie jesteś taka śliczna
Suko mamy problem
Stukanko już nie wystarczy
Spuszczam się
Spuszczam się
Spuszczam sie w ciebie
To nie wystarczy
To nie wystarczy
I choć nie wiem ile, to nigdy nie bedzie wystarczyło
Spuszczam się
Spuszczam się w ciebie
Złap mnie za kolana
Zrób mi loda
Kurwa dochodzę
Kurwa spuszczam się na ciebie
Dochodzę
Kurwa
Spuszczam się na ciebie
Liżesz się po skórze, trochę to popieprzone
Ściskasz własny tyłek, taki śliczny
Z wyjątkiem chwil gdy jest używany do srania
Gdy wreszcie jesteś taka śliczna
Suko mamy problem
Stukanko już nie wystarczy
Spuszczam się
Spuszczam się
Spuszczam sie w ciebie
To nie wystarczy
To nie wystarczy
I choć nie wiem ile, to nigdy nie bedzie wystarczyło
Spuszczam się
Spuszczam się w ciebie
poniedziałek, 21 maja 2012
Getting Off tłumaczenie tekstu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz